Ukąszenia i użądlenia – psy i koty

Zlokalizuj je. Jeśli twojego ulubieńca ugryzła pszczoła, zaplątana w futro, pewnie zostawiła żądło. Rozgarniając włos, znajdź miejsce ugryzienia i palcami albo pęsetą usuń żądło, radzi dr Tam Garland, specjalista toksykolog w Kolegium Medycyny Weterynaryjnej Tek­sańskiego Uniwersytetu A&M. w College Station.

Żądło lepiej podważyć paznokciem albo rożkiem karty kredytowej niż wyciskać. Przy wyciskaniu większa ilość toksyn znajdzie się w ranie.

Łagodzący okład z sody. Na miejsce ukąszenia możemy kilka ra­zy dziennie nałożyć papkę z sody oczyszczonej zmieszanej z wodą; to złagodzi ból i zmniejszy obrzęk, mówi dr Larry Thompson, toksy­kolog kliniczny w Laboratorium Diagnostycznym Kolegium Medycy­ny Weterynaryjnej Uniwersytetu Cornella w Ithaca, Nowy Jork. „Taki okład bardzo łagodzi swędzenie”, tłumaczy.

Albo z mleczka magnezjowego. Wodorotlenek magnezu, czyli właśnie mleczko magnezjowe, można kupić w aptece bez recepty.

Nakładany, podobnie jak soda, okład z papki magnezjowej złagodzi świąd, mówi dr Thompson.

Po pomoc do kuchni. Substancje służące do nadawania kruchości potrawom mięsnym zawierają enzymy, które mogą zneutralizować działanie jadu w ranie, zapewnia dr Thompson.

Proszek mieszamy z niewielką ilością wody i nakładamy na ranę, powtarzając to kilka razy w razie potrzeby.

Użyj amoniaku. Choć specjaliści nie potrafią wyjaśnić, dlaczego tak jest, amoniak bardzo łagodzi dolegliwości przy użądleniach, za­pewnia dr E. Murl Bailey Jr., wykładowca toksykologii w Kolegium Medycyny Weterynaryjnej Teksańskiego Uniwersytetu A&M. w Col­lege Station. „Rankę zwilżamy watą namoczoną w amoniaku”, mówi.

Sięgnij po aloes. Miąższ aloesu łagodzi ból i przyspiesza gojenie. „Aloes działa kojąco na wszelkie podrażnienia skóry”, zapewnia dr Thompson. Jeśli nie mamy aloesu w doniczce, zawsze możemy użyć wyciągów z aloesu dostępnych w sklepach ze zdrową żywnością.

Albo po kortyzon. Jeśli skóra jest mocno podrażniona i pojawiła się opuchlizna, miejsce ugryzienia można posmarować maścią hydrokortyzonową. „Najlepiej użyć maści zawierających 0,5% kortyzonu”, sugeruje dr Lowell Ackerman – dermatolog, weterynarz z prywatną praktyką w Scottsdale, Arizona, autor Skin and Haircoat Problems in Dogs.

Schłodź to. Nałożenie zimnego kompresu pomoże zmniejszyć opuchliznę i ból, wywołane użądleniem, zapewnia dr Garland. Wy­starczy zawinąć w szmatkę garść kostek lodu i na około pięć minut przyłożyć do miejsca ukąszenia. Jeśli zwierzę zachowuje się spokoj­nie, można kompres przytrzymać nawet dłużej, dodaje dr Garland.

Do wanny. Gdy twój ulubieniec bardzo się drapie, to świąd można złagodzić, zanurzając zwierzę w chłodnej kąpieli z dodatkiem żelu owsianego (Aveeno), radzi dr Ackerman.

Jeśli nie masz preparatów Aveeno, użyj zwykłej mąki owsianej. Woreczek z mąką powieś na kranie, tak by woda płynęła przez niego, dodaje.

Odstraszacze. Zmoczenie sierści zwierzęcia na przykład prepara­tem Skin-So-Soft firmy Avon (lub innym aktualnie dostępnym) nie tylko zapewni mu przyjemny zapach, ale odstraszy wszelkie gryzące insekty, zapewnia dr Garland. Wystarczy w litrze wody rozcieńczyć 1/4 nakrętki i spryskać zwierzę, używając rozpylacza do kwiatów, naj­lepiej raz w tygodniu. „Większa ilość preparatu sprawi, że sierść bę­dzie zbyt mocno natłuszczona”, przestrzega.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.