Lepiej zapobiegać

Lekarze weterynarii zgodni są co do tego, że najważniejsza jest co­dzienna, właściwa opieka nad zwierzęciem. Kochający właściciel, odpowiednia dieta, wiele ruchu i systematyczna pielęgnacja w znacz­nym stopniu pomogą, by żyło zdrowo i szczęśliwie.

„Znacznie łatwiej i lepiej dla zwierzęcia zapobiegać chorobom niż je leczyć”, stwierdza Harold N. Engel, doktor nauk przyrodniczych i medycyny weterynaryjnej, profesor anatomii Wydziału Weterynarii Uniwersytetu Stanowego Oregon w Corvallis.

Gdy w porę zauważy się pierwsze objawy, rośnie szansa zapobie­gnięcia poważniejszym kłopotom. „Ci, którzy starannie obserwują swoje zwierzęta, potrafią często zauważyć nawet najmniejsze zmiany w ich zachowaniu, na długo poprzedzające pierwsze, widoczne obja­wy chorobowe”, podkreśla dr Engel.

Zaleca on, aby raz w tygodniu dokładnie obejrzeć psa czy kota od nosa do ogona. Nie zajmie to więcej, jak kilka minut, a może zapo­biec kłopotom i wydatkom, będącym skutkiem zaniedbania.

Zacznij od wygłaskania. „To uspokaja zwierzę i upewnia je, że cały przegląd to coś przyjemnego”, mówi dr Engel. Pod palcami można wyczuć różne zmiany na skórze, których nie wykryje oko.

  • Łuszczenie skóry i wypryski. Mogą być spowodowane inwazją pasożytów, uczuleniem lub chorobami skóry.
  • Guzy i narośla. Często pojawiają się u zwierząt starszych, u któ­rych nie są niczym niepokojącym, ale czasem mogą być obja­wem poważnej choroby. Wczesne ich wykrycie „może okazać się zbawienne” podkreśla dr Engel.
  • Wyczuwalny kręgosłup. Jeśli pod palcami łatwo wyczuć wszyst­kie zagłębienia kręgów, to zwierzę jest prawdopodobnie wychu­dzone. Jeśli kręgów nie można wyczuć, jest pewnie zbyt tłuste.
  • Obrzmienia. W zależności od miejsc, gdzie występują, mogą być objawem inwazji pasożytniczej, zaburzeń kardiologicznych, a nawet nowotworu.

Posłuchaj oddechu. Jeśli zwierzę nie ziaje, jego oddech powinien być cichy i równy. Jeśli wydaje się wysilony, chrapliwy lub rzężący, może to wskazywać na zaburzenia oddechowe, wymagające zbada­nia.

Zbadaj tętno. Puls powinien być wyraźny i regularny. Aby go sprawdzić, przyłóż płasko dłoń do klatki piersiowej zwierzęcia, po jej lewej stronie, blisko łokcia. Policz liczbę uderzeń w czasie 15 sekund i pomnóż ją przez cztery. U kotów prawidłowe tętno wynosi około 120 uderzeń na minutę. U psów – 60-160. U kociąt i szczeniaków jest zawsze trochę szybsze. Jeśli stwierdzisz, że liczba uderzeń jest wyraźnie większa lub mniejsza od podanych, dzwoń po poradę wete­rynarza.

Zajrzyj do ucha. Wnętrze ucha powinno być jasnoróżowe i czy­ste. Nieprzyjemny zapach, wyciek lub zaczerwienienie są zwykle ob­jawami infekcji.

A także do oka. Powinno być błyszczące i czyste. Obrzmienie, zez, zaczerwienienie lub wyciek wskazują na chorobę, na przykład zapalenie spojówek czy jaskrę.

Nie zapomnij o pysku. Zdrowe dziąsła są zazwyczaj różowe, choć u niektórych zwierząt bywają ciemne, niemal czarne. Po naciśnięciu dziąsła palcem powinno ono szybko powrócić do zwykłego koloru. Oglądając dziąsła, zwróć uwagę, czy nie ma na nich obrzmień lub in­nych zmian. Sprawdź, czy na zębach nie osadził się żółty kamień. A na koniec… powąchaj.

„Zapach z pyska nie może być taki, aby zwalał cię z nóg”, mówi dr Engel.

Jako zasadę trzeba przyjąć codzienne obserwowanie, jak zwierzę zachowuje się, jaki ma apetyt, jak się porusza i jak wypróżnia, radzi dr Engel. Jeśli tylko zauważysz coś niepokojącego, dzwoń do lekarza.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.