Archive for the ‘Bójki’ Category

Tylko dla kotów

Przydziel im osobne kwatery. Przybycie nowego kota do domu może wywołać u obojga – rezydenta i nowo przybyłego – ogromne napięcie, mówi dr John C. Wright, specjalista w dziedzinie behawioru zwierząt, wykładowca psychologii na Uniwersytecie Mercer w Macon, Georgia, wykładowca na Wydziale Nauk Weterynaryjnych w Atlancie.

Aby zredukować możliwość walk do minimum, poleca on umiesz­czenie każdego kota w osobnej klatce. Na początku lepiej też karmić je w osobnych pomieszczeniach.

Zapewnij drogę ucieczki. Przy pierwszym spotkaniu dwóch ob­cych kotów należy się upewnić, że każdy z nich ma zabezpieczoną drogę ucieczki. Nie będą się wtedy czuły postawione w sytuacji bez wyjścia, będą więc mniej skłonne do walki, radzi dr White.

Najpierw zapach, potem kot. Zanim postawisz dwa obce koty nos w nos, spróbuj najpierw wprowadzić obcy zapach, sugeruje Steve Aiken. Połóż zabawkę lub kocyk jednego tam, gdzie przebywa drugi.

Kiedy wreszcie dojdzie do spotkania, obydwa będą się czuły tak, jak­by się znały od dawna.

Dwa na raz. „Jeśli planujesz mieć dwa koty, najlepiej weź dwa ko­ciaki w tym samym czasie”, radzi dr Andrea Fochios – weterynarz z prywatną praktyką w Ferndale, Nowy Jork. Dwa koty, które razem rosną od małego, są znacznie mniej skłonne do bójek niż te, które spotkały się później.

Trzymaj go w domu. „Jeśli naprawdę kochasz swojego kota, nie pozwalaj mu włóczyć się po dworze”, mówi Steve Aiken. „Przeciętna długość życia kota podwórzowego wynosi od roku do 2 lat, kota trzy­manego w domu 12-14 lat”.

Tylko dla psów

Miej go zawsze pod kontrolą. W miejscach publicznych prowadź zawsze psa na smyczy, radzi Marti Kincaid, współwłaścicielka Good Neighbor Dog Training School. Jeśli będzie próbował wdać się w bójkę, możesz go zawsze z łatwością odciągnąć.

Przy spotkaniu z obcym psem „pozwól im starannie się obwąchać od tyłu i od frontu”, doradza. „Potem policz do pięciu, pochwal psa, mówiąc: dobry pies, i rusz dalej, pociągając go za sobą”.

Zawsze na luźnej smyczy. Ściąganie krótko smyczy na widok ob­cego psa to naturalny odruch, ale, jak twierdzi Kincaid, „szarpnięcie ustawia głowę psa w pozycji bojowej”. Ten niezamierzony sygnał w mowie ciała może łatwo sprowokować atak obcego. „Zawsze trzy­maj smycz luźno”, radzi.

Respektuj hierarchię. Psy to zwierzęta stadne o ściśle ustalonych regułach zachowań socjalnych. Aby zapobiec walkom w domowym stadzie, należy okazywać więcej uwagi starszemu psu niż młodsze­mu, niedawno przybyłemu.

„Domowi rezydenci powinni mieć zawsze więcej przywilejów”, przypomina Kincaid. „Ze starszym psem witamy się najpierw, on pierwszy jest czesany i pierwszy dostaje smakołyki”.

Dla psów i kotów

Nie pchaj się w środek. Psom i kotom w środku najgorętszej bi­twy jest dokładnie wszystko jedno, komu przyłożą. Wielu właścicieli poniosło dotkliwe obrażenia przy próbach rozdzielenia walczących, lepiej więc trzymać ręce z daleka, przestrzega Steve Aiken, właściciel Centrum Doradztwa Behawioralnego w Wichita, Kansas.

Jeśli już koniecznie musisz interweniować – na przykład, aby ura­tować swojego pupila przed poważnym pogryzieniem – narzuć na walczących gruby koc, to uchroni twoje ręce przed pogryzieniem przy rozdzielaniu.

Dziko wrzaśnij. Kiedy widzisz, że bójka wisi w powietrzu, prze­rwij przygotowania najgłośniejszym, najbardziej dziko wrzaśniętym, basowym „Nie”, na jakie potrafisz się zdobyć, radzi Vicki L. White, szkoleniowiec i doradca behawioralny w Marin Humane Society w Novato, Kalifornia.

Zwierzęta kojarzą niskie tony z ostrzegawczym warczeniem i trak­tują je znacznie poważniej, niż komendy wydawane wysokim gło­sem, tłumaczy.

Zimny prysznic. Jeśli bójka zacznie się w ogrodzie, a masz pod ręką wąż ogrodowy, zaaplikuj wojownikom mocny, zimny prysznic – to bardzo ostudzi ich bojowe zapały. Podobny skutek da wylany znienacka dzbanek zimnej wody, zapewnia Vicki White. Niektóre zwierzęta, o wyjątkowo ognistym charakterze, trudno ostudzić, wtedy przyda się sporo wody.

Przeczekaj drobne pomruki. Kiedy psy lub koty spotykają się po raz pierwszy, należy oczekiwać pewnego rytuału przyjmowanych póz, warczenia, syczenia i prychania. W większości przypadków są to zwykłe sposoby zaprezentowania siebie, wyjaśnia Steve Aiken. Nawet jeśli zacznie się sprzeczka, nie ma potrzeby spieszyć się z in­terwencją, bo zwykle dochodzi do zgody po minucie czy dwóch.

Organizuj życie towarzyskie. Twój podopieczny będzie traktował inne zwierzęta przyjaźnie, jeśli będzie się z nimi spotykał najczęściej, jak to możliwe. „Jestem ogromnym zwolennikiem wczesnej socjali­zacji i nauki”, mówi dr Hunthausen.

Weterynarze zalecają spotkania malców z innymi zwierzętami bądź na przedszkolnych kursach szkolenia, bądź na spacerach w par­ku, zaraz po zakończeniu kwarantanny poszczepiennej, około 12 ty­godnia życia.

Starannie planuj spotkania. Jeśli planujemy spotkanie dwóch lub więcej obcych zwierząt, najlepiej wybrać taką porę dnia, kiedy są one z natury najspokojniejsze.

„Najlepsza pora to czas po dużym posiłku, zwierzęta są wtedy nie­co senne, lub po długim spacerze, kiedy są zmęczone”, tłumaczy Steve Aiken.

Zapoznawaj je na gruncie neutralnym. Zamiast planować spo­tkanie obcych zwierząt w domu, gdzie zawsze może dojść do głosu instynkt terytorialny gospodarza, lepiej zapoznawać je na neutralnym terenie, na przykład w parku, doradza Anita Fahrenwald, współwła­ścicielka Good Neighbor Dog Training School w Hansen, Idaho.

Wczesna sterylizacja. Skłonność do walk wyraźnie maleje u wy­kastrowanych samców, mówi Steve Aiken. Także u samic po steryli­zacji może nastąpić spadek agresji, prowadzącej do walk. „Należy to zrobić przed ukończeniem sześciu miesięcy, wtedy uniknie się wielu problemów, które po prostu nigdy nie wystąpią”, zapewnia.

Jak powstrzymać awanturnika

Co noc twój kot wyrusza w poszukiwaniu kłopotów – i wraca, jak­by cudem tylko uwolnił się z maszynki do mięsa. Twój pies jest ła­godny i opanowany dopóty, dopóki nie zobaczy innego psa. Wówczas w jednej chwili przeobraża się w bestię z horroru Stephena Kinga.

Bójki między zwierzętami tego samego gatunku wyglądają przera­żająco i bywają niebezpieczne dla ich uczestników, zdarzają się jed­nak bardzo często, mówi dr Wayne Hunthausen, doradca behawioral­ny w Westwood, Kansas, przewodniczący American Veterinary Society of Animal Behavior, współautor Practitioner’s Guide to Pet Behavior Problems.

Weterynarze znają jednak sposoby na zażegnanie awantur, zanim dojdzie do poważnych strat.