Archive for the ‘Astma’ Category

Połknij pigułkę

Kotom chorym na astmę nie raz i nie dwa trzeba zaaplikować doustnie lekar­stwa, które ulżą ich dolegliwościom.

Żeby bezpiecznie podać kotu pigułkę i nie zostać przy tym dotkliwie podrapa­nym, należy go na początek owinąć w duży ręcznik, tak aby z powstałego pakunku wystawała tylko głowa, a łapy były schowane, doradza dr Carol Macherey, wetery­narz z prywatną praktyką w Nashville. Jedną ręką obejmujemy głowę kota, tak aby kciuk znalazł się po jednej stronie szczęk, a palec wskazujący po drugiej. Następ­nie odchylamy głowę kota do tyłu.

Kot odruchowo opuści żuchwę, ale może zajść potrzeba przytrzymania otwarte­go pyska palcami obejmującymi szczęki, mówi dr Macherey. Palcem wskazującym drugiej ręki należy wepchnąć tabletkę głęboko do pyszczka kota.

Nie próbuj wpychać kotu tabletki na siłę, gdy jego głowa znajduje się w normal­nej pozycji, zwyczajnie nie uda ci się jej zaaplikować.

Jeśli lekarstwo jest w płynie, pół biedy, kiedy jest smaczne, wtedy kot je sam przełknie. Niesmaczne krople należy zakrapiać bardzo głęboko do pyszczka, aby ominąć kubki smakowe, mówi dr Macherey.

A jak uzyskać pewność, że krnąbrny kot połknął pigułkę i nie wypluje jej za chwi­lę w ustronnym kąciku? Zgodnie z radą dr Eugene Snyder, weterynarza z prywatną praktyką w Kettering, Ohio, należy sprowokować kota do przełknięcia – wystarczy po podaniu lekarstwa lekko dmuchnąć mu w nos, a kot odruchowo przełknie wszystko, co ma w pyszczku.

Tylko dla kotów

Trzymaj linię. Żaden kot nie powinien być otyły, a u astmatyków szczupła sylwetka jest szczególnie ważna. „Otyłość znacznie pogłę­bia objawy astmy”, ostrzega dr Martinez. „Każdy dodatkowy kilo­gram skraca oddech twojego ulubieńca”.

Jeśli twój kot przypomina baleron, stopniowo zmniejszaj porcje je­dzenia – to pomoże mu zrzucić zbędne kilogramy. Skonsultuj ze swo­im weterynarzem dobór odpowiedniej diety odchudzającej.

Podnieś wilgotność. Bardzo suche powietrze podrażnia drogi od­dechowe, może więc powodować nasilenie ataków astmy. „W wielu domach wilgotność powietrza spada nawet do 10% na skutek działania klimatyzacji”, mówi dr Janet R. Childs, weterynarz z prywatną praktyką w Fairview, Tennessee. Zimą we wszystkich mieszkaniach ogrzewanie wysusza powietrze.

Pani doktor sugeruje używanie nawilżaczy powietrza, które podno­szą wilgotność w mieszkaniu do 30-40%, wtedy suche powietrze nie podrażnia tak dróg oddechowych. Wilgotność nie powinna by jednak większa, by nie tworzyć warunków sprzyjających rozwojowi rozto­czy, te bowiem także mogą wywoływać ataki astmy.

Rozstań się z nałogiem. Twój kot z własnej woli nie pali papiero­sów, ale ataki mogą się nasilać, jeśli zostanie zmuszony do biernego palenia przez ciebie lub twoich gości. „Zwierzęta są bardziej wrażliwe na dym papierosowy niż ludzie” przestrzega dr Carol Macherey, wete­rynarz z prywatną praktyką w Nashville. „Natężenie dymu w okoli­cach podłogi jest znacznie większe, niż ludzie przypuszczają”.

Jeśli już musisz palić, albo sam wychodź na zewnątrz, albo wy­puszczaj kota. A najlepiej rzuć palenie.

Trzymaj go w domu. Jeśli przyczyną ataków astmy jest katar sienny, lepiej nie wypuszczać kota z domu w okresach największego stężenia pyłków w powietrzu, mówi dr Macherey. Szczególnie duże stężenie pyłków występuje wczesnym rankiem i późnym popołu­dniem.

Wybierz odpowiednią kuwetę. Bardzo często plastikowe kuwety i wypełniający je żwirek pylą za każdym razem, gdy kot chce zako­pać swoje odchody. „Dobierz odpowiednią kuwetę i niepylący żwi­rek, a jeszcze lepiej zastąp go piaskiem”, radzi dr Martinez.

Uwaga na zanieczyszczenia powietrza. Wiele produktów, których używasz na co dzień, jak lakiery do włosów, perfumy czy środki czy­stości, może podrażniać drogi oddechowe astmatycznego kota, powo­dując ataki choroby, przypomina dr Martinez. „Każdy produkt, który podrażnia twoje własne drogi oddechowe, jest tak samo drażniący dla twojego ulubieńca”, dodaje dr Childs.

Najlepiej zapomnieć o nowoczesnych czyszczących sprayach i chemikaliach i powrócić do sposobów naszych prababek – octu, so­dy i pracy w pocie czoła, radzi Jeffrey Feinman, weterynarz z prywat­ną praktyką w Weston, Connecticut.

Przy czyszczeniu łazienki i innych wilgotnych pomieszczeń, gdzie zwykle rozwijają się pleśnie, trzeba będzie jednak użyć na przykład bielinki. Tyle, że trzeba ją potem bardzo dokładnie spłukać wodą i nie wpuszczać tam kota, zanim pomieszczenie się nie wywietrzy, sugeru­je dr Feinman.

Sprzątaj. Myj. Pucuj. Nawet najmniejsza ilość brudu czy kurzu może być przyczyną nasilenia się ataków astmy, bardzo ważne jest więc utrzymywanie pomieszczeń w sterylnej wręcz czystości.

„Trzeba dokładnie odkurzać wszystkie kąty, często odsuwać me­ble, by umyć pod nimi podłogę”, podkreśla dr Feinman.

Podczas sprzątania kurz tumanami unosi się w powietrzu, lepiej więc zamknąć kota w innym pomieszczeniu, dopóki kurz nie osią­dzie, sugeruje dr Feinman.

Wydaj wojnę roztoczom. Roztocza to mikroskopijne stworzonka, które najchętniej bytują w materacach, pościeli i kocach. Bardzo czę­sto wywołują zarówno alergie, jak i ataki astmy, przypomina dr Paul Schmitz, weterynarz z prywatną praktyką w Joliet, Illinois.

Jednym ze sposobów na ograniczenie liczby roztoczy w domu są powłoczki winylowe na pościel i materace. Nie należy też zapominać o częstym praniu pościeli, wtedy roztoczy będzie mniej, a oddech twojego ulubieńca stanie się lżejszy.

Przefiltruj problem. Jeśli w domu jest system centralnego ogrze­wania i chłodzenia, warto zainstalować filtry elektrostatyczne. Wprawdzie takie filtry są dosyć kosztowne, ale znakomicie zatrzymu­ją większość niebezpiecznych drobinek, mówi dr Childs.

Poszukaj winnego. Jeśli astma po raz pierwszy zagościła w twoim domu, zastanów się, czy nie pojawiły się w nim ostatnio nowe zasło­ny, a może kanapa lub dywan, zrobione z materiału, na który uczulo­ny jest twój kot. A może to alergia na nowy szampon czy detergent używany w domu, sugeruje dr Feinman; wystarczy wrócić do stanu poprzedniego, aby usunąć problem.

Zbawienne witaminy. Niektórzy weterynarze uważają, że witami­ny z grupy antyoksydantów pomagają zneutralizować w organizmie „szkodliwe” cząsteczki tlenu, są więc pomocne w leczeniu wielu cho­rób, w tym astmy. Dr Childs radzi, aby dawać kotu raz w tygodniu ta­kie dawki witamin C i E, jakie przepisuje się dzieciom. Wystarczy zmieszać je z jedzeniem, zapewnia.

Stres precz. Ataki astmy od dawna łączy się ze stresem, jakiemu podlegają i ludzie, i zwierzęta. Kiedy astma się nasila, nie należy wy­stawiać kota na wyraźnie stresujące go sytuacje, jak na przykład wi­zyta w salonie piękności, czego szczerze nie cierpi. Doktor Schmitz radzi, żeby raczej zostawić kota w spokojnym domowym zaciszu.

Drogi do swobodnego oddechu

Jeszcze nie tak dawno jedynym szybszym stworzeniem od twojego szalejącego kota była zabłąkana mucha, której tylko przypadkiem udało się odfrunąć.

Dzisiaj nawet krótka zabawa w ogrodzie powoduje ciężki oddech, kaszel i zmęczenie, słowem atak astmy. „Ciężki oddech i kaszel to zwykle objawy astmy u kotów”, tłumaczy dr Lisardo J. Martinez, we­terynarz z prywatną praktyką w Miami.

Astma, wywoływana zwykle przez pyłki roślin lub kurz w powie­trzu, pojawia się, gdy drogi wiodące do płuc zwężone są przez stan zapalny, co utrudnia wciąganie powietrza do płuc (u psów astma zda­rza się znacznie rzadziej). Większość kotów wymaga fachowej pomo­cy medycznej, ale jest kilka domowych sposobów, aby ulżyć ich cięż­kiemu oddechowi.