Sprawdź u źródeł. Jeśli zwierzak zaczyna nagle ślinić się bardziej niż zazwyczaj, może to być spowodowane uwięźnięciem obcego ciała w pysku – często kawałka drewna lub odłamka plastiku, mówi dr Beard. „Obecność obcego ciała pobudza gruczoły ślinowe do działania, a rezultatem może być niepohamowane ślinienie”, wyjaśnia.
Jeśli oględziny potwierdzą, że w pysku znajduje się ciało obce, a sam nie możesz sobie poradzić z jego usunięciem, musisz poprosić o pomoc swojego weterynarza, radzi dr Beard.
Sam zjedz wszystko. Niedojedzone przez ciebie smakowitości nie zawsze nadają się dla twego psa lub kota, a nawet mogą mu zaszkodzić. „Nadmierne ślinienie może być pierwszym objawem zaburzeń, spowodowanych nieodpowiednim karmieniem zwierzęcia”, przestrzega dr Beard. „Myśl, co mu dajesz, a uniknie nie tylko ślinienia, ale i choroby”.
Dbaj o komfort podróży. Często i tym zwierzętom, które w domu wcale się nie ślinią, przydarzają się prawdziwe ataki ślinotoku, gdy podróżują samochodem lub statkiem. Aby tego uniknąć, lekarze weterynarii zalecają podróż o pustym żołądku. Już na kilka godzin wcześniej nie należy podawać zwierzęciu jedzenia lub co najwyżej bardzo niewielkie ilości jedzenia. Wodę można natomiast dawać bez żadnych ograniczeń. W czasie jazdy okno w samochodzie powinno być uchylone, lepiej też posadzić zwierzę na przednim siedzeniu. Wskazane są częste przystanki – wszystko to dla spokoju żołądka, mówi dr Beard.