Długi spacer po polach i lasach był fantastyczny, ale za każdą przyjemność trzeba zapłacić. W sierści psa pełno teraz rzepów i innych czepliwych nasion – i trzeba je wszystkie jakoś odczepić.
Liczne rośliny wytwarzają nasiona zaopatrzone w najróżniejsze haczyki i kolce. Na co dzień nie zwracamy na nie uwagi, ale gdy spacerujemy z psem, wydają się wszędzie rosnąć. W zależności od miejsca, gdzie się przyczepią, powodują kołtuny, podrażnienie skóry, a nawet zakażenie. A co gorsza, odczepić je bywa równie trudno, jak przylepioną gumę do żucia.