Poród

Suka czy kotka nie podjada kwaszonych ogórków, nie biega po sklepach, aby zgromadzić zapas pieluszek ani nie dzierga niebieskich lub różowych bucików… Ale w końcu widać już gołym okiem: ona JEST w ciąży! I coraz bliższy jest dzień, w którym małe pojawią się na świecie.

Zachowaj spokój. Na pewno nie zaszkodzi wybrać się do lekarza na początku ciąży, ale później obejdzie się bez zapisywania do szkoły rodzenia. „Zwierzęta radziły sobie z tym bez ludzkiej pomocy przez tysiące lat, toteż zazwyczaj poród nie wymaga interwencji z naszej strony”, mówi Craig Allan Smith, doktor nauk przyrodniczych i me­dycyny weterynaryjnej z Schaumburg, Illinois, jeden z redaktorów Journal of the American Veterinary Medical Association.

Na wszelki wypadek podajemy, co zrobić, aby wszystko przebie­gło bez problemów.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.