Znakomita większość porodów nie wymaga interwencji i przebiega bez komplikacji. Może się jednak zdarzyć, że nie poradzimy sobie bez szybkiej i fachowej pomocy. Poniżej niepokojące sygnały.
- Przed urodzeniem szczeniaka czy kociaka pojawia się ciemnozielony wyciek. Może to oznaczać, że łożysko, łączące płód z organizmem matki, oddzieliło się przedwcześnie.
- Mimo silnych parć nie doszło do narodzin w ciągu godziny. W takim przypadku noworodek może być nieprawidłowo ułożony albo zbyt duży, aby mógł urodzić się bez pomocy.
- Po upływie pół godziny od pozornie zakończonego porodu matka jest słaba, podenerwowana lub wyraźnie zaniepokojona. „W takim przypadku możliwe jest, że wcale nie został on zakończony”, ostrzega dr Victor M. Shille, emerytowany profesor Kolegium Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Floryda w Gainesville, specjalista od rozrodu.
- Po kilku dniach lub nawet tygodniach od porodu pojawia się drżenie mięśni, wymioty lub trudności przy stawaniu na nogi. Często są to objawy niebezpiecznej tężyczki, wywołanej niedoborem wapnia, do jakiego może dojść w wyniku porodu.