Kiedy Reksio puszcza wiatry, w żaden sposób nie da się tego ukryć. Ale cóż on może poradzić na to, że jest biegającym na czterech łapach faux pas. W końcu zbierające się w jelitach gazy to naturalny skutek procesu trawienia. „Tyle, że niektóre zwierzęta produkują ich więcej niż inne”, mówi dr William D. Fortney, docent medycyny małych zwierząt na Wydziale Badań Klinicznych Kolegium Medycyny Weterynaryjnej Stanowego Uniwersytetu Kansas w Manhattan, Kansas.
Kotom też zdarzają się wzdęcia, ale ich przyzwyczajenia żywieniowe sprawiają, że puszczanie wiatrów przytrafia się im rzadziej. „Jest też spora różnica, kiedy w towarzystwie przydarzy się to małemu kotkowi, a nie czterdziestokilowemu psisku”, zauważa dr Fortney.
Nieważne zresztą, kto jest sprawcą, ważniejsze, że samo zjawisko jest mało przyjemne. Jeśli więc stale czerwienisz się ze wstydu za mało wytworne zachowanie swojego zwierzęcia, spróbuj podanych niżej sposobów.