Twój nowy dom jest fantastyczny. Ty i twoja rodzina będziecie tutaj naprawdę szczęśliwi. Czy aby wszyscy? Wyczuwasz działalność piątej kolumny w domu? Czy to twój ulubiony kot z furią drze tapicerkę, leje po kątach, tylko patrzy, gdzie by tu się schować, a w cichości ducha planuje ucieczkę z tego cudownego miejsca?
„Dla kota przeprowadzka może być bardzo trudnym, traumatycznym przeżyciem”, ostrzega dr Sandy Sawchuk, wykładowca kliniczny Leczenia Małych Zwierząt Wyższej Szkoły Weterynarii Uniwersytetu Wisconsin w Madison. „Właściciele nie bardzo chcą ten fakt przyjmować do wiadomości, ale koty bywają często bardziej przywiązane do swego terytorium niż do nich”.
Psy natomiast znacznie większą wagę przywiązują do samego faktu bycia z człowiekiem niż do miejsca, w którym razem przebywają, zauważa dr Sawchuk.