Poparzenia słoneczne

Ach, te piękne, słoneczne dni! Któż ich nie lubi… Także psy i koty uwielbiają spacery w piękne dni, zabawy, polowanie na słoneczne plamy lub po prostu leniwe wygrzewanie się w słońcu.

Ale, jak zwykle, co za dużo, to niezdrowo. Przy długim przebywa­niu w pełnym słońcu nietrudno o oparzenia słoneczne. Najbardziej narażone są na nie uszy, grzbiet nosa, a nawet spodnie części ciała, które pokryte są najkrótszym włosem albo wręcz całkiem gołe.

Skutek poparzenia to – w najlepszym przypadku – zaczerwieniona i bolesna skóra. „Ale znacznie poważniejszym zagrożeniem jest to, że takie poparzenie, i w ogóle długotrwałe wystawienie na ostre słońce, może skończyć się rakiem skóry, co zdarza się i u psów, i u kotów”, ostrzega dr Lowell Ackerman, dermatolog, weterynarz z prywatną praktyką w Scottsdale, Arizona, autor Skin and Haircoat Problems in Dogs.

Szczególnie wrażliwe na działanie promieni słonecznych są psy i koty białej maści, o delikatnej sierści lub obfitej skórze, dodaje dr Carin Smith, konsultantka weterynaryjna z prywatną praktyką w Leavenworth, Waszyngton, autorka 101 Training Tips for Your Cat.

Ryzyko poparzeń słonecznych i raka skóry jest także większe u tych zwierząt, które na stałe zamieszkują w rejonach górskich, na znacznych wysokościach.

Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.