Dla ciebie problem zaczyna się wtedy, gdy napracowałeś się, przygotowując pyszną zapiekankę z kurczakiem i tuńczykiem, a twój ulubieniec nawet jej nie polizał. Mówią jednak, że wybrzydzanie przy jedzeniu to nie jest problem. To co nim w takim razie jest?
W większości przypadków nie ma się czym przejmować, zapewniają specjaliści. Nawet największy żarłok potrafi opuścić jeden czy dwa posiłki, tylko dlatego, że nie czuje się dobrze albo jest przygnębiony z powodu przeprowadzki lub wizyty obcych w domu.
Martwić się można wtedy, gdy zdrowy pies nie je przez więcej niż cztery dni. Gorzej z kotami, nawet krótka głodówka może upośledzić funkcjonowanie wątroby, warto więc skontaktować się z weterynarzem już po pierwszym dniu odmowy posiłków. „Nie stój bezczynnie i nie czekaj nie wiadomo na co”, ostrzega dr William Burkholder, docent na Wydziale Żywienia Małych Zwierząt Kolegium Medycyny Weterynaryjnej Teksańskiego Uniwersytetu A&M. w College Station.