Wiedziałeś wprawdzie, że twój podopieczny jest strasznym żarłokiem, ale jak mógł upaść tak nisko? Śniadanie z kociej kuwety? Och, fe!
Nikt nie wie dlaczego, ale wiele psów wyrabia sobie paskudny nawyk zjadania odchodów, co weterynarze określają, tyleż grzecznie co uczenie, pochodzącym z greki terminem koprofagia. Z nawykiem tym, kiedy się już pojawi, niełatwo sobie poradzić.
Weterynarze przypuszczają, że niektóre psy zaczynają zjadać odchody – swoje własne lub cudze – z nudów, albo dlatego, że w ich diecie brakuje jakichś składników odżywczych. Innym przypada do gustu ten smak, mówi dr Katherine Houpt, wykładowca fizjologii, dyrektor Kliniki Behawioru Zwierzęcego Wyższej Szkoły Weterynarii Uniwersytetu Cornella w Ithaca, Nowy Jork.
Koty są wolne od tego nawyku zapewne dlatego, że są znacznie bardziej wybredne niż psy.
„Większość psów robi to od czasu do czasu”, dodaje dr Carol McConnell, weterynarz z prywatną praktyką w Wilmington, Delaware. „To dosyć powszechne zjawisko”.
Koprofagia może być przyczyną wielu poważnych chorób, trzeba więc w miarę możliwości zniechęcić psa do tych, dosyć w końcu obrzydliwych, uczt.