Nikt nie wita cię w drzwiach, nie reaguje na grzechotanie zdejmowanej z wieszaka smyczy. Nawet najsmakowitsza kość nie budzi większego entuzjazmu. Wygląda na to, że powinieneś zmienić imię swemu ulubieńcowi, może stosowniej będzie wołać nań Ponurak lub Kłapouchy.
Depresja u zwierząt domowych wcale nie jest rzadkością. Wywołują ją złe samopoczucie lub poczucie osamotnienia, brak spacerów, a nawet zimowe ciemności. Popadając w depresję zwierzęta są mało ruchliwe, osowiałe i smutne, mówi Steve Lindsay, szkoleniowiec, właściciel Ośrodka Behawioralnego dla Psów w Filadelfii.
Nagła zmiana stylu życia też może przyprawić twego ulubieńca o chandrę, zapewnia dr łan Dunbar, lekarz weterynarii, szkoleniowiec i behawiorysta w Centrum Behawioru Zwierzęcego w Berkeley, Kalifornia. Psy i koty często popadają w depresję, kiedy utracą swego zwierzęcego kompana, albo po przeprowadzce do nowego domu. Kot może zareagować ostrym przygnębieniem nawet na taki drobiazg, jak przestawione meble w pokoju.
Poniżej rady ekspertów, co możesz zrobić, aby szybko poprawić nastrój zwierzęcia.