Rozbaw go. Najlepszym sposobem na rozproszenie ponurych myśli zwierzęcia jest zaangażowanie się całym sercem we wspólną zabawę. „Wciągnij go w najgłupsze dziecięce zabawy, choćby tarzaj się z nim po podłodze” radzi Yicki L. White, szkoleniowiec i doradca behawioralny w Marin Humane Society w Novato, Kalifornia. „Przypomnij swemu przyjacielowi, jak przyjemne są zabawy”.
Po drugiej stronie lustra. Postaw lustro tak, by twój podopieczny mógł zobaczyć swoje odbicie – nie będzie czuł się taki samotny, widząc kogoś, z kim może podzielić smuteczki, mówi Steve Lindsay.
Przespaceruj ten problem. Warto wybrać się na długi forsowny spacer. Zwierzę zmieni przygnębiające je otoczenie, a wysiłek fizyczny wzmoże produkcję endorfin, wpływających na poprawę samopoczucia.
Nie pochwalaj przygnębienia. Najgorsze, co możesz zrobić, gdy twój pies lub kot popadają w depresję, to głaskać go i pieścić – odbierze to jako swoistą nagrodę za minorowe nastroje, przestrzega dr Wayne Hunthausen, doradca behawioralny w Westwood, Kansas, przewodniczący American Veterinary Society of Animal Behavior, współautor Practitioner’s Guide to Pet Behavior Problems. „Tylko pogorszysz jego złe samopoczucie”.
Zajmuj się nim, ale tylko na wesoło, żartobliwie, wtedy są spore szanse, że twój dobry humor udzieli się również twemu przygnębionemu przyjacielowi.
Wprowadź trochę emocji. Bardzo często zwierzęta czują się odrzucone, gdy w życiu właściciela pojawia się ktoś nowy, zwierzę lub osoba, z którą ten wyraźnie związuje się emocjonalnie, mówi Elizabeth Marshall Thomas, antropolog z Peterborough, New Hampshire, autorka książek Sekretne życie psów i Plemię tygrysa. „Dla swoich czworonożnych przyjaciół jesteś jedyną miłością i nie chcą się dzielić tobą ani z innymi zwierzętami, ani z innymi ludźmi”, przekonuje.
Według dr. Dunbara, żeby zwierzęciu łatwiej przyszło oswoić się z nową osobą, należy przyjąć następującą strategię: kiedy jesteś sam na sam ze swoim zwierzęciem, ignoruj troszeczkę jego obecność, za to w obecności tego nowego (człowieka czy też zwierzęcia) okazuj mu całą swoją atencję. Idźcie razem na spacer, rozpocznij zabawę na podłodze, niech pojawią się dodatkowe smakołyki. Bardzo szybko twój zazdrosny przyjaciel zacznie kojarzyć nową osobę z przyjemnościami, których będzie oczekiwał raczej z radością, niż z przygnębieniem, tłumaczy dr Dunbar.
Przygotuj go na twoje macierzyństwo. Pojawienie się niemowlęcia w rodzinie to częsta przyczyna zwierzęcych depresji. „Nie należy spuszczać mu tej bomby na głowę znienacka”, przestrzega Pam Johnson, specjalistka w dziedzinie behawioru kotów z Nashville, autorka Twisted Whiskers: Sohing Your Cat’s Behavior Problems.
„Będąc w ciąży używaj kosmetyków dla dzieci, aby zwierzę mogło przywyknąć do ich zapachu”, sugeruje. „Można też włączać kasetę z nagranym płaczem dziecka, wtedy zwierzę łatwiej przywyknie do nowych, dziwnych dlań dźwięków”.
Wciągnij go w nowe rytuały. „Wystarczy odseparować zwierzę od dziecka i nie poświęcać mu zbyt wiele uwagi, by problem zazdrości o dziecko rozkwitł w całej pełni”, wyjaśnia dr Petra Mertens, lekarz weterynarii w Instytucie Etologii i Dobrostanu Zwierząt w Monachium, Niemcy.
Szkoleniowiec Bardi McLennan, z Weston, Connecticut, autor Dogs and Kids: Parenting Tips, zaleca zainstalowanie w drzwiach do pokoju dziecinnego drewnianej kratki, przez którą zwierzę będzie mogło doskonale widzieć, co się tam dzieje.
Mój dom jedzie ze mną. Przeprowadzka do nowego domu czy mieszkania może być dla psa lub kota bardzo przygnębiająca. Łatwiej mu zaakceptować nowe warunki, jeśli w starym domu przyzwyczai się do własnej klatki z wygodnym posłaniem. W nowym otoczeniu znane, bezpieczne schronienie zapewni mu poczucie bezpieczeństwa, zwłaszcza jeśli w środku będzie miał swoje ulubione zabawki.
Smakowite niespodzianki. Zwierzętom dom kojarzy się ze smakowitymi zapachami i pysznymi przekąskami, warto więc w nowym miejscu ukryć po kątach trochę smakołyków, a wtedy zajęte poszukiwaniami zwierzę zajmie się atrakcyjną zabawą, zamiast popadać w przygnębienie z tęsknoty za tym, co minęło, sugeruje Pam Johnson.
Nie zapomnij do niego zadzwonić. Psy i koty często czują się osamotnione, kiedy państwa długo nie ma w domu. By osłodzić im samotność zadzwoń do domu od czasu do czasu i nagraj się na automatyczną sekretarkę – głośnik powinien być włączony, żeby zwierzę usłyszało twój głos.
Innym sposobem jest nagranie swojego głosu na taśmę magnetofonową. Wystarczy włączyć ją wychodząc, a zwierzę nie czuje się takie opuszczone. „Możliwość usłyszenia twojego głosu czyni cuda”, zapewnia Pam Johnson.
Muzykoterapia. Psy i koty zwykle lubią muzykę, rzadziej popadają w depresje, kiedy coś im przyjemnie brzęczy nad uchem. „Muzyka klasyczna, zwłaszcza sonaty na skrzypce i flet, ma działanie uspokajające”, mówi dr Michael W. Fox, doktor nauk przyrodniczych, wiceprzewodniczący do spraw bioetyki i ochrony zwierząt w Humane Society of the United States w Waszyngtonie, autor The New Animal Doctor’s Answer Book.
Znajome dźwięki. Dlaczego, zamiast taśmy z naszą ulubioną muzyką, nie puścić mu nagrania ze zwierzęcymi głosami? Płyta Jingle Cats Meowy Christmas, na której miauczenia kotów w rozmaitych tonacjach układają się w świąteczne kolędy, świetnie się do tego nadaje, zapewnia Kate Gamble, specjalistka w dziedzinie behawioru kotów w San Francisco, konsultant w San Francisco Society for the Prevention of Cruelty to Animals.
Urok srebrnego ekranu. Innym sposobem rozpraszania zwierzęcych smuteczków są kasety wideo, kręcone specjalnie dla zwierząt. To krótkie filmy, takie jak Ptaszek Betty, Larry Jaszczurka, Rybka Freddy czy Zwariowane koty.
Wychodząc z domu należy zaprogramować wideo tak, by włączyło się o określonej godzinie, w późniejszej porze dnia.
Niech ci się wypłacze na ramieniu. Wcale nie tak rzadko cierpiące na depresję po utracie towarzysza zwierzęta uciekają z domu albo umierają z żalu. „Zwierzęta okazują sobie głębokie uczucia, podobnie jak ludzie”, zapewnia dr Fox. Nie ma cudownego lekarstwa na żałobny smutek, ale okazanie w tym okresie przyjacielowi troski i miłości pomoże mu przetrwać trudny dla niego czas, dodaje.
Nowy przyjaciel. Utraconego przyjaciela nie da się zastąpić, ale wiele psów i kotów łatwiej znosi smutek, kiedy w domu pojawi się nowy, futrzasty kumpel do zabawy, mówi dr Andrea Fochios, weterynarz z prywatną praktyką w Ferndale, Nowy Jork.