Trzymaj linię. Żaden kot nie powinien być otyły, a u astmatyków szczupła sylwetka jest szczególnie ważna. „Otyłość znacznie pogłębia objawy astmy”, ostrzega dr Martinez. „Każdy dodatkowy kilogram skraca oddech twojego ulubieńca”.
Jeśli twój kot przypomina baleron, stopniowo zmniejszaj porcje jedzenia – to pomoże mu zrzucić zbędne kilogramy. Skonsultuj ze swoim weterynarzem dobór odpowiedniej diety odchudzającej.
Podnieś wilgotność. Bardzo suche powietrze podrażnia drogi oddechowe, może więc powodować nasilenie ataków astmy. „W wielu domach wilgotność powietrza spada nawet do 10% na skutek działania klimatyzacji”, mówi dr Janet R. Childs, weterynarz z prywatną praktyką w Fairview, Tennessee. Zimą we wszystkich mieszkaniach ogrzewanie wysusza powietrze.
Pani doktor sugeruje używanie nawilżaczy powietrza, które podnoszą wilgotność w mieszkaniu do 30-40%, wtedy suche powietrze nie podrażnia tak dróg oddechowych. Wilgotność nie powinna by jednak większa, by nie tworzyć warunków sprzyjających rozwojowi roztoczy, te bowiem także mogą wywoływać ataki astmy.
Rozstań się z nałogiem. Twój kot z własnej woli nie pali papierosów, ale ataki mogą się nasilać, jeśli zostanie zmuszony do biernego palenia przez ciebie lub twoich gości. „Zwierzęta są bardziej wrażliwe na dym papierosowy niż ludzie” przestrzega dr Carol Macherey, weterynarz z prywatną praktyką w Nashville. „Natężenie dymu w okolicach podłogi jest znacznie większe, niż ludzie przypuszczają”.
Jeśli już musisz palić, albo sam wychodź na zewnątrz, albo wypuszczaj kota. A najlepiej rzuć palenie.
Trzymaj go w domu. Jeśli przyczyną ataków astmy jest katar sienny, lepiej nie wypuszczać kota z domu w okresach największego stężenia pyłków w powietrzu, mówi dr Macherey. Szczególnie duże stężenie pyłków występuje wczesnym rankiem i późnym popołudniem.
Wybierz odpowiednią kuwetę. Bardzo często plastikowe kuwety i wypełniający je żwirek pylą za każdym razem, gdy kot chce zakopać swoje odchody. „Dobierz odpowiednią kuwetę i niepylący żwirek, a jeszcze lepiej zastąp go piaskiem”, radzi dr Martinez.
Uwaga na zanieczyszczenia powietrza. Wiele produktów, których używasz na co dzień, jak lakiery do włosów, perfumy czy środki czystości, może podrażniać drogi oddechowe astmatycznego kota, powodując ataki choroby, przypomina dr Martinez. „Każdy produkt, który podrażnia twoje własne drogi oddechowe, jest tak samo drażniący dla twojego ulubieńca”, dodaje dr Childs.
Najlepiej zapomnieć o nowoczesnych czyszczących sprayach i chemikaliach i powrócić do sposobów naszych prababek – octu, sody i pracy w pocie czoła, radzi Jeffrey Feinman, weterynarz z prywatną praktyką w Weston, Connecticut.
Przy czyszczeniu łazienki i innych wilgotnych pomieszczeń, gdzie zwykle rozwijają się pleśnie, trzeba będzie jednak użyć na przykład bielinki. Tyle, że trzeba ją potem bardzo dokładnie spłukać wodą i nie wpuszczać tam kota, zanim pomieszczenie się nie wywietrzy, sugeruje dr Feinman.
Sprzątaj. Myj. Pucuj. Nawet najmniejsza ilość brudu czy kurzu może być przyczyną nasilenia się ataków astmy, bardzo ważne jest więc utrzymywanie pomieszczeń w sterylnej wręcz czystości.
„Trzeba dokładnie odkurzać wszystkie kąty, często odsuwać meble, by umyć pod nimi podłogę”, podkreśla dr Feinman.
Podczas sprzątania kurz tumanami unosi się w powietrzu, lepiej więc zamknąć kota w innym pomieszczeniu, dopóki kurz nie osiądzie, sugeruje dr Feinman.
Wydaj wojnę roztoczom. Roztocza to mikroskopijne stworzonka, które najchętniej bytują w materacach, pościeli i kocach. Bardzo często wywołują zarówno alergie, jak i ataki astmy, przypomina dr Paul Schmitz, weterynarz z prywatną praktyką w Joliet, Illinois.
Jednym ze sposobów na ograniczenie liczby roztoczy w domu są powłoczki winylowe na pościel i materace. Nie należy też zapominać o częstym praniu pościeli, wtedy roztoczy będzie mniej, a oddech twojego ulubieńca stanie się lżejszy.
Przefiltruj problem. Jeśli w domu jest system centralnego ogrzewania i chłodzenia, warto zainstalować filtry elektrostatyczne. Wprawdzie takie filtry są dosyć kosztowne, ale znakomicie zatrzymują większość niebezpiecznych drobinek, mówi dr Childs.
Poszukaj winnego. Jeśli astma po raz pierwszy zagościła w twoim domu, zastanów się, czy nie pojawiły się w nim ostatnio nowe zasłony, a może kanapa lub dywan, zrobione z materiału, na który uczulony jest twój kot. A może to alergia na nowy szampon czy detergent używany w domu, sugeruje dr Feinman; wystarczy wrócić do stanu poprzedniego, aby usunąć problem.
Zbawienne witaminy. Niektórzy weterynarze uważają, że witaminy z grupy antyoksydantów pomagają zneutralizować w organizmie „szkodliwe” cząsteczki tlenu, są więc pomocne w leczeniu wielu chorób, w tym astmy. Dr Childs radzi, aby dawać kotu raz w tygodniu takie dawki witamin C i E, jakie przepisuje się dzieciom. Wystarczy zmieszać je z jedzeniem, zapewnia.
Stres precz. Ataki astmy od dawna łączy się ze stresem, jakiemu podlegają i ludzie, i zwierzęta. Kiedy astma się nasila, nie należy wystawiać kota na wyraźnie stresujące go sytuacje, jak na przykład wizyta w salonie piękności, czego szczerze nie cierpi. Doktor Schmitz radzi, żeby raczej zostawić kota w spokojnym domowym zaciszu.